W sklepach można bez problemu znaleźć takie potrawy z mięso wołowego, jak tatar czy carpaccio, natomiast dania zawierające surową wołowinę to rzadkość. Osobiście udało mi się znaleźć tylko jedną wędlinę z „surowizny”, mianowicie metkę wieprzową. Czy jedzenie surowej wieprzowiny, stanowi poważne narażenie naszego organizmu na atak pasożytów? Według amerykańskich źródeł, tak.
Mimo coraz bardziej zaawansowanych metod hodowli wieprzowiny, nadal nie udało się wyeliminować bardzo poważnego zagrożenia, jakim są pasożyty w mięsie. Niektóre z nich ulegają zniszczeniu dopiero w wysokiej temperaturze. Najpoważniejszym zagrożeniem wynikającym z jedzenia niedogotowanego mięsa wieprzowego, jest możliwość zarażenia włośniem.
Włosień kręty dostaje się do żołądka wraz z niedogotowanym mięsem i następnie przedostaje się do jelit, gdzie dochodzi do jego rozmnażania się. Larwy przedostają się do krwi i następnie do całego ciała. Miejscem, które szczególnie sobie upodobały larwy włośnia, są mięśnie, gdzie tworzą się zwapnione cysty. Choroba powoduje stany zapalne, biegunkę oraz objawy grypopodobne. Włosień może rozwijać się także w płucach, mózgu czy nawet oku, dając poważne, ale mało swoiste objawy. Leczenie choroby jest bardzo trudne i może wiązać się z koniecznością operacji.
Co ciekawe, zakażenie włośniem mogło być jedną z przyczyn śmierci Mozarta, jednak nie ma dowodów, potwierdzających tę hipotezę.
Jak zapobiegać włośnicy?
Najważniejsze jest kupowanie wieprzowiny z pewnego źródła – większość mięsa dostępnego w sklepach, jest bardzo dokładnie badana pod względem zawartości pasożytów. Nie można tego powiedzieć o mięsie z uboju domowego oraz o mięsie dzików – w przypadku tych ostatnich, konieczne jest badanie w tzw punkcie wytrawiania włośni. Badanie kosztuje około 20 zł.
Przygotowując mięso na grillu, zwróćmy uwagę na dokładne wysmażenie. Niebezpieczne mogą być także kiełbasy, wędzone w zimnym dymie, który tylko konserwuje mięso, a nie zabija pasożytów.
W sieci pojawia się bardzo dużo przepisów na surowe wędliny wieprzowe (na przykład schab suszony) – w ich przypadku należy pamiętać o tym, że jedząc je, w żaden sposób nie jesteśmy chronieni przed pasożytami. Nie należy ich podawać dzieciom, a już na pewno, nie przygotowywać ich z mięsa niewiadomego pochodzenia.
Pasożytów nie zabija także solenie ani peklowanie mięsa. Włośniem można łatwo zarazić się także na przykład podczas wesela czy innej uroczystości w lokalu, lub podczas posiłku w restauracji.
Jednym ze sposobów na wyeliminowanie włośnicy, jest stosowanie mrożenia mięsa, jednak temperatura musi być bardzo niska – nie można jej uzyskać w domowych chłodziarkach. W niektórych krajach, np. w USA, wprowadzono obowiązkowe mrożenie mięsa wieprzowego przez producentów.